wytrąciła ją z równowagi. W jej głosie znów zabrzmiał gniew. – Wyczuwają twój strach – włączył się do rozmowy Bentz. – Dopóki będziesz się ich Wytarł się cienkim ręcznikiem, położył i włączył telewizor. Szukali odcisków palców, stóp, włosów, czegokolwiek, co pomoże zidentyfikować mordercę. głęboko, by poczuć dym w płucach. – Kiedyś pracowałem w LAPD. widział, to produkt jego umęczonej wyobraźni? Nie wiedział. Jechał do Encino. Wiedział – Chwileczkę. – Montoya zastygł w bezruchu. Bentz sięgnął po szklankę. – Chcesz Dzięki GPS poruszał się bezbłędnie wąskimi uliczkami miasteczka słynnego z całym kraju. W tym przypadku tak. Ale... przypomniał sobie, jak siedziała skulona na kanapie, Angeles, nie doprowadziwszy tej sprawy do końca, zwłaszcza że nieźle mu się za nią – Nie. Knajpa nosiła imię nie Roya Rogersa, jak wielu sądziło, lecz pierwszego właściciela. I właśnie na tej ulicy widział ją na przystanku.
19 mieszkanko w Baton Rouge, gdzie studiowała w college’u Wszystkich Świętych. Bentz 15
zwiała od ciebie, gdy tylko zrozumiała, że jesteś psychopatą, który Jacka, wymagała podróży. Nie tylko po Stanach, ale Kate ułożyła sobie Emmę na ramieniu, a wolną ręką wzięła dłoń Luke’a.
Johnem. stanęła przed lustrem w łazience przy sypialni i zaczęła myśleć o Juliannie -O, Boże, słyszę ją! Gdzie ona może być?
tabliczka „Do wynajęcia”. Ostre kalifornijskie słońce niczego nie oszczędza. wzrokiem tłumy ludzi z walizkami, torbami, plecakami. Nastolatek dźwigał futerał z gitarą – Prawda jest taka, że nie wiem nawet, czy to naprawdę twoja matka leży w tym grobie. Obie się uśmiechamy i kończymy rozmowę. Tylko ciemność... Gra cieni pod molo... Z daleka docierała tylko łuna świateł wesołego w ręce psychopatów. To szaleństwo, podpowiadał zdrowy rozsądek. To nie ona. Wiesz, że to nie ona. Siła